RETRO-czyli......przygoda zycia ?!
Z dobrych wieści - z gazem panowie doszli prawie do budynku.
Dziś kończą przyłącz. Zrobili mi też miejsce na skrzyneczkę gazową. Oczywiście na tzw. fuchę.
Godzina pracy na wycięcie wnęki na 10 cm w ścianie - 40 zł.
Z tych gorszych - dziś nie zaczynają dachu.
Może jutro.
A co do dachu to też mam zgryz.
Mój architekt adaptujący projket poprawił strefę śniegową z grupy 2 na 4 i wiatrową z grupy 2 na 3, ale ..... nie dokonał korekty w więźbie.
Zarówno on jak i szef ekipy oraz kierownik budowy twierdzą, że nic nie należy zmieniać. Mam nadzieję, że mi dach na głowę nie spadnie.
Ponoć przekroje krokwi są tak duże że będzie ok.
Zdjęcia - póżniej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia