RETRO-czyli......przygoda zycia ?!
Gaz mam doprowadzony do domu. Ale chyba nie podłączony bo nie zasypali przy samym początku tego przyłącza. Nie zdążyłam wkleić zdjęć.
Chciałabym napisać - dach się robi, ale niestety.......
Dopiero w poniedziałek. Musi być przy tym Kier. Bud., szef ekipy, brygadzista i ja a ciężko tak terminy wszystkich zgrać.
Trzymajcie kciuki. Kończą z więźbą.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia