RETRO-czyli......przygoda zycia ?!
Ufff. Więźba skończona.
Wiecha była jak się patrzy. A więc zabawa też ..
http://foto3.m.onet.pl/_m/98ff01dc74b88d5951d78ae6519594b7,5,19,0.jpg
Domek wygląda teraz tak:
http://foto1.m.onet.pl/_m/08c9b386cb66c4cf5ab56371cf34adf9,5,19,0.jpg
I wyciągnęłam wreszcie z garażu rynny i zrobiłam im zdjęcie. Są śliczne.
Mają dokładnie taki kolor co dachówka. Tyle że przez folię kolor dachowki jest zniekształcony.
A do tego one nie są z PCV tylko..... metalowe.
Czyli lepsze.
http://foto2.m.onet.pl/_m/366bd516085137d69cae3136ae33e08e,5,19,0.jpg
A tu więźba z bliska:
http://foto0.m.onet.pl/_m/cbadd8ae3ad0d67783b35bf1388e73e8,5,19,0.jpg
Dziś ekipa montowała jeszcze jętki i obcinała oraz równała krokwie dołem. Teraz są za długie i po dodaniu rynien (ok. 12 cm) dach zachodziłby na okna parteru.
Od jutra ma być foliowanie i łacenie, a w międzyczasie ... kominy.
Dziś przyjechały cegły klinkierowe. Cudo kolor. Jakby je robiła ta sama firma co dachówkę. Ale nie miałam aparatu. Mam nadzieję że to nadrobię.
Powoli bierze mnie nerwówka przed wylotem na wczasy. Muszę wszystko ustawić w pracy, na budowie i w domu (teściowa zostaje -przyjeżdża do Niej córka).
Dobrze że tylko tydzień nas nie będzie. Może po powrocie napiszę że szkoda że to był tylko tydzień. Zobaczymy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia