RETRO-czyli......przygoda zycia ?!
Działo się , oj działo.
We wtorek zrobili mi wreszcie przyłącz prądu !!!!!!!!!!
Nie obyło się bez problemów. Musieli zmienić trasę przyłącza o 3 metry bo tak wpuściałm rurę w podjeździe a nie zgodziłam się na grzebanie w usypanej już drodze. Inaczej się z tą rurą nie dało bo by kabel wychodził w środku zatoczki do cofania.
Po kilku telefonach do geodetki i wykonawców załatwiłam sprawę. Ma się ten dar przekonywania.
Niestety podczas wieszania skrzynki nas nie było i teraz okazało się że jest ona oddalona od rury rynny o 20 cm. Boje się że to za mało......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia