TASIJA - Dziennik budowy- JAK ROŚNIE NASZE MARZENIE..
Na tym etapie już trzeba było "umeblować" domek w prysznic, kibelek itp. więc widać te wszystkie rurki. Ekipa hydraulików polecona przez naszego KOCHANEGO PANA ZENONA (który buduje ze swoją brygadą nasz domek), zakupiła wszystko co potrzeba i zamontowała, przed zalaniem
http://www.republika.pl/sorkawyspa/z/22.jpg...
http://www.republika.pl/sorkawyspa/z/23.jpg...A wywrotka jeździła w tą i z powrotem...96 ton piachu wyszło do zasypania fundamentów !
http://www.republika.pl/sorkawyspa/z/24.jpg...Ta czrwona rura otulona styropianem, to do rekuperatora...(jak starczy na niego kasy)
A ta druga czerwona, to do wody do umywalki w garażu, tak na wszelki słuczaj, (jak nam przyjdzie ochota, by ją tam mieć). Rurka duzo nie kosztuję, a po co se w gębę potem pluć...a moglismy taką rurkę poprowadzić.
Tak więc mamy sporo "wyłażących rurek"....
http://www.republika.pl/sorkawyspa/z/25.jpg... Mechaniczne zagęszczanie piasku... he, he, tak łaaadnie, fachooowo to nazwałam przy rozliczaniu pobranej gotówki z kredytu..Równie dobrze mozna było przecież napisać "ubijanie piachu"...Ale co tam, niech tym w banku się wydaje, że ja się troche na budowlance znam (skoro kasa wzięta na budowę..)
http://www.republika.pl/sorkawyspa/z/26.jpg...I jeszcze nie ma pełnych 96 ton..
http://www.republika.pl/sorkawyspa/z/27.jpg... 2.537 złotych polskich brutto... wsypuje się ciagle do fundamentów.
Ale KOCHANY PAN ZENON powiedział ze piaseczek gatunkowo, zamówiłam "pierwsza klasa"....tylko ta kasa...za"pioch"..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia