RETRO-czyli......przygoda zycia ?!
Mąż to najlepiej myśli z rana.
Wstaje dziś i pyta:
- to kiedy kupujesz te szare płytki do łazienki ?
Wierzyć mi się nie chce, że zmienił zdanie, chodź wieczorem do miłych to pogawędka nie należała. Ustąpiłam.
Aż tu nagle taaaaka zmiana. I to nie jest 1 kwietnia.
Ale uwierzę jak zamówimy te płytki.
Dziś dzieci pojechały do sklepu oglądać swoje i wyrazić zdanie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia