RETRO-czyli......przygoda zycia ?!
Doniesień z placu boju z płytkami c.d.
Hmm.
Niby 3 dni minęły a niewiele się działo. I znów kolejne 4 dni nasz Pan Szybki odpoczywał będzie. Tylko nie bardzo ma po czym.
Zrobiona została półka przy gebericie z płyty GK oraz moje wymyślone wnęki - sztuk 2 z pustaczków. Zobaczymy jak to wyjdzie w płytkach.
Narazie samych płytek jest niewiele. Za to okazało się że ściana ze skosem nie schodzi się idealnie z drugą ze skosem. I tym samym. Skos na 1 ze ścian jest niżej o 2 cm.
Że też ja tego wcześniej nie zauważyłam.
Koparka wraz z obsługą która miała nam przekopać rowek na rurę "z prądem" do bramy i ściągnąć nieco ziemi sprzed domu jakoś dojechać do nas nie może.
Mija 2 tygodnie i ciagle na nią czekamy. Kolejny termin - piątek.
Plany mamy takie aby zacząc znów malować skoro płytkarz przeniósł się na górę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia