MONTREAL II DCP 180a - budujemy
Musze przelać swoje żale na "papier" bo nawet nie mogę się skupić na pracy
Sprawa tyczy się nieszczęsnej budowy sieci wodociągowej, która ma zasilać nasze działki i sąsiadów,otóż to, że wodociąg ma być przez nas wszystkich wybudowany to wiedzieliśmy ale niestety im bliżej rozliczeń tym więcej problemów. Sprawa rozmów o wodzie rozpoczęła się w połowie ubiegłego roku kiedy to jeszcze nic na działkach nie robiliśmy, ba nawet nie byliśmy jeszcze właścicielami, ale ponieważ wiedzieliśmy, że podpisanie aktu notarialnego to tylko kwestia czasu wstępnie wyraziliśmy zgodę, iż dołożymy się do budowy wodociągu - ile? tego nikt nie wiedział. Inwestorami wg projektu byli sąsiedzi, którzy zaczęli budowę przed nami, wis a wi naszej działki, ale kosztów z wykonawcą wodociągu ustalić przez ponad pół roku nie potrafili. Po naszej interwencji udało się uzyskać kosztorys na wykonanie sieci i teraz pozostaje kwestia podziału kosztów z czym mamy ogromny problem, bo koszt budowy wodociągu to ponad 26tyś zł + przyłącza do domu wraz ze studzienkami za 1 sztukę 1,8 tyś.
Problem polega na tym, że po jednej stronie drogi są cztery działki = trzech właścicieli, po drugiej stronie drogi są trzy działki (w tym dwie nasze) = dwuch właścicieli, podział został ustalony, odgórnie prze sąsiadów z naprzeciwka, na ilość działek czyli na 7 części. Sęk w tym, że my mamy dwie działki ale wodę chcemy tylko na jednej, na tej na której budujemy dom, bo na drugiej będzie ogród,a zapłacić mam za dwiedziałki tylko dlatego, że jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami właśnie dwóch sztuk
Jakie macie doświadczenia w temacie, bo jestem szczerze mówiąc zbulwersowana bo sumka do zapłaty za wodę wychodzi cirka 10 tyś !!!! POMOCY
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia