Nowy dziennik - Dom w prymulkach 4
Za oknem zimno, mokro i szaro. Siedzę w domu ( noga w gipsie  ) i myślę o płocie. Dziś trzynasty, nie będzie miało to na szczeście wpływu na skończenie prac. Zastanawiam się, czy tydzień poślizgu to dużo czy mało ? W piątek mam zajęcia na uczelni, ale pewnie się na nie spóźnię, bo ... pojadę ogladać ogrodzenie.  :)
		
 
		
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia