Nowy dziennik - Dom w prymulkach 4
65 dzień budowy.
Dzisiaj mogę powiedzieć - osiągnęliśmy STAN SUROWY OTWARTY :)
Na dziś mają już tylko drobiazgi: wylać taras ogrodowy, daszek nad wejściem, papa na garażu i domurować kominy ( po jednym elemencie).
Po pracy pojadę i odbiorę pracę. Zapłacę albo nie :) To się zobaczy.
Koszy SSO zliczę i podam wieczorem.
W poniedziałek zaczynają kłaść dachówkę. A od środy wejdzie chyba już elektryk. Dzisiaj o 16.00 przyjeżdża gość od okien i weźmie wymiary. A jutro facet od alarmów. Mnóstwo wizyt w ostatnim czasie na budowie.
Czas nagli. W tym roku przeprowadzka.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia