Nowy dziennik - Dom w prymulkach 4
Na budowie i owszem byłam - zdjęć nie zrobiłam, bo narazie obrabiają okna i nie montowali jeszcze parapetów. Zrobili okna na dole, jutro pewnie zaczną na piętrze.
Czekam, aż osadzą parapety. Muszą jeszcze obrobić skrzynie od rolet. Dziś nie zdążyli ich ruszyć. Było ich tylko dwóch, trzeci z ekipy nie zjawił się w pracy. Ale to problem ich szefa, a nie mój. Praca ma się toczyc zgodnie z ustaleniami.
Zakupy:
- gniazda, włączniki, ledy itp. - 2114, 00 zzł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia