Nowy dziennik - Dom w prymulkach 4
Przez te ostatnie dni - od momentu zalania posadzek - niewiele się działo, bo posadzki muszą odparować i nie można za wcześnie stawiać drabiny. W środę
wstawiono drzwi zewnętrzne, a następnie przyjechał serwisant do okien: założył klamki, wyregulował okna, przymocował na swoim miejscu taśmy do rolet. Sprawa okien została prawie zamknięta, PRAWIE, bo firma zalega mi jeszcze z 4 drobnymi grzybkami antywłamaniowymi . Udają Greka i tyle. Ostatecznie mają być zamocowane w przyszłym tygodniu.
Jutro od rana montują grzejniki, :) a ok. 14.00 przyjeżdża kominek :)
Coś się zaczyna dziać.
Rano na działkę pojedzie Inwestor, a ja pojadę kupię płytki do górnej łazienki. :)
Zdjęcie drzwi wejściowych ( jeszcze zabezpieczonych przed zniszczeniem, lepiej chuchać na zimne niż walczyć z pytaniem: kto to zrobił, bo z reguły nikt się nie przyzna).
Drzwi wejściowe - widok od środka.
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images8.fotosik.pl/69/d0fe2a6e1957ec4f.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia