"Oleander" pod Krakowem - dziennik B&S
Pytacie w komentarzach co u nas nowego. Czym prędzej więc donoszę, że działo się wiele i… niewiele, zależy z jakiej perspektywy na to spojrzymy
Tak więc: ekipa jest, kierownik też, rozpoczęcie budowy zgłoszone. Teraz załatwiamy stal, beton, koparkę, fachowców do rozłożenia kanalizacji, geodetę do wytyczenia budynku i podłączenie prądu. Skrzyneczkę prądową posiadamy, bo działka jest uzbrojona. Jednak przed rozpoczęciem budowy należy zawrzeć z Enionem umowę (czytaj: zawrzeć umowę i wydać kasę ) na dostawę prądu.
Termin podpisania umowy już nawet mieliśmy wyznaczony na 29 sierpnia, ale...
No właśnie, było małe ale... Pan w urzędzie przejrzał nasze dokumenty i okazało się, że brakuje zaświadczenia o nadaniu numeru dla naszej nieruchomości, a bez tego umowy nie da się podpisać. Zagotowałam się ze złości i... poprosiłam o kolejny termin. Przypomniałam sobie, że czytałam o tym gdzieś na forum, a i na papierach z elektrowni też coś było - fakt małym drukiem ale było. Ciąg dalszy jutro, jestem baaardzo zmęczona już samym opisywaniem kolejnych potyczek w urzędach
B&S
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia