"Oleander" pod Krakowem - dziennik B&S
Ciężko mi o tym pisać, ale podjęliśmy dzisiaj z mężem decyzję o przełożeniu budowy domu na wiosnę
Od trzech tygodni pogoda jest fatalna a jeszcze dzisiaj sypnęło śniegiem Poddajemy się
Nie będziemy walczyć z przyrodą i robić fundamentów w mokrej albo zamarzniętej ziemi.
Jeszcze tylko musimy odwołać Toi Toi-a, bo wzięliśmy go na miesiąc i okazuje się, że niepotrzebnie wydaliśmy pieniądze. No, ale trudno. Mogło być gorzej np. rozkopane fundamenty, rozłożone zbrojenie a na to metr śniegu.
Tak więc, przez zimę zbieramy kasę i siły, a na wiosnę ostro ruszamy z budową
B&S
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia