"Oleander" pod Krakowem - dziennik B&S
Dzisiaj mój mąż powiedział, że musimy wprowadzić się do nowego domu na Święta Bożego Narodzenia. Oczywiście tego roku Sama nie wiem czy zwariował czy jest po prostu niepoprawnym optymistą Ja myślę, że marzec a nawet kwiecień przyszłego roku jest bardziej realnym terminem. 136 dni - na w miarę normalne wykończenie domu to chyba zwariowany pomysł. Jak odwieść od tej decyzji zdeterminowanego małżonka? Poradźcie Wolałabym wprowadzić się do komfortowo wykończonego domu, przecież mamy gdzie mieszkać i nie musimy podejmować nagłych decyzji. Skąd ten dziwny pomysł u mojego męża, nie wiem. Zawsze był człowiekiem praktycznym i mocno stąpającym po ziemi, a teraz... taka zmiana
Na koniec obiecane zdjęcie okien. Widać też na nim lekko opuszczoną roletę
http://farm4.static.flickr.com/3112/2750003211_1f636f899f.jpg
Zobaczcie jeszcze jakie mamy tymczasowe drzwi wejściowe. Zbiliśmy je z pozostałych po szalunkach desek.
Nietypowy projekt i wykonanie - nieprawdaż?
http://farm3.static.flickr.com/2302/2750003199_c0444cf25c.jpg
B&S
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia