"Oleander" pod Krakowem - dziennik B&S
Mamy już wylewki. Idziemy jak burza Jak tak dalej pójdzie, to wprowadzka na Święta Bożego Narodzenia jest możliwa. Kwestia elewacji prawie rozwiązana, teraz myślę nad ogrodzeniem i kostką brukową. Ciągle jestem niewyspana i na nic nie mam czasu bo... wszystkiego chcę dopilnować sama i wszędzie wtrącić swoje trzy grosze Dzisiaj byliśmy w domku bardzo późno, tak więc zdjęcia wylewek jutro. Jest naprawdę fajnie, warto budować dom, chociaz już dzisiaj wiem jakie błędy popełniliśmy i co warto byłoby poprawić. A z drugiej strony nie mogę doczekać się parapetówki dla znajomych z pracy i dla rodzinki, bo wszyscy są dla nas bardzo życzliwi i wiernie nam kibicują
B&S
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia