Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    37
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    71

Dziennik Magdy


MRS.CONSTR.

708 wyświetleń

Wiec sytuacja na dzien dzisiejszy wyglada nastepujaco;

 


Pomyslalam sobie ,ze skoro jeszcze przyslowiowej lopaty nie wbilismy i za bardzo nie ma o czym pisac (choc na pewno cos mi do glowy wpadnie) ,napsze o remoncie mieszkania :)

 

 


Jeszcze do konca nie mamy sprecyzowanych planow ,co do tego mieszkania ...tzn.nie wiemy czy je kiedys sprzedamy czy moze wynajmiemy.Najwazniejsze jest to ,ze postanowilismy cos z nim zrobic

 


Kupujac je wiedzielismy ,ze do wymiany sa okna a reszta w miare do przezycia .Zaraz po wymianie okazalo sie ,ze juz nie da sie tak tego zostawic.Sufit to krajobraz ksiezycowy , sciany zreszta tez. .Podobno byly tam gladzie polozone.Nie chcialabym trafic na tego fachowca,ale coz ...widzialy galy co braly...

 


Postanowilismy zaczac pokoj po pokoju,bo jakos musimy mieszkac.

 


Mialo byc tak fajnie i sprawnie .Okazalo sie ,ze poprzedni fachowiec postanowil nie gruntowac sufitu i scian a do tego jakosc farby pozostawia wiele do zyczenia.I zaczelo sie .Sufit caly odlazi platami.Doszlo do tego ,ze nie bedzie tak szybko i sprawnie,bo wszystkie sciany trzeba wyprostowac ,gruntowac i nie wiem co jeszcze,ale na szczescie w koncu bedzie wygladalo jak u ludzi :) :) I dobrze sie stalo ,ze znowu nie trafilismy na partacza ,bo pewnie odpadloby pol sciany Jedyna fajna rzecz w tym wszystkim,to taka ,ze bede miala nowe kolorki na prosciutkich scianach

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...