Długo mnie tu nie było. Niestety pochłonęły mnie sprawy papierkowo-organizacyjne. Straciliśmy z żoną ostatecznie nadzieję na zaczęcie budowy na początku lipca. Może uda się w połowie (hmm... drugiej). Biurokracja w bankach jest tak wielka, że nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać.

Oto co udało się uzyskać ostatnimi dniami:

Wyrównanie terenu pod materiał:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/149/ac568970e7e3c2eb.jpg

Dziaków od budowania miejsce do leżenia w cieniu:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/154/7853922f37a85a06med.jpg

Podłączenie mediów prądo- i wodotwórczych:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/153/8881db483e2d688bmed.jpg

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/149/5618792207543ca1med.jpg

No i ostatnio drogę nam asfaltują co jest nieliczną miłą wiadomością ostatnich dni:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/149/a0a46489e44df22emed.jpg

Zatem jesteśmy już z żoną w blokach startowych, niech się tylko ten bank na coś zdecyduje.

Pozdrawiam wszystkich niemordowanych budownicznych:-)