Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Na budowie chwilowy zastój spowodowany najpierw przerwą technologiczną, a teraz aura nie sprzyja.
Najpierw będę kleił papę termozgrzewalną na ławach a potem murował bloczki.
Papa już czeka, a bloczki mają dzisiaj dowieźć.
Na razie kupiłem 500szt. po 3,70 razem z transportem,a jak te wymuruję to dojedzie kolejne 500szt. w tej samej cenie
Ciekawe, czy ciężarówka nie utopi się na działce bo od rana pada deszcz na przemian z gradem
Generalnie urlop się skończył i jakoś mam mało czasu na budowanie.
Oby szybko poprawiła się pogoda to chociaż narożniki wyprowadzę i będę mógł murować przy halogenach
I najważniejsze.
Spieprzyłem szalunki w jednym miejscu przez co oś ściany fundamentowej jest przesunięta względem osi ławy o 8 cm i powstaje mimośrod.
Najprawdopodobniej będę stawiał ścianę w osi ławy przez co garaż zmniejszy się o te 8cm, ale jeszcze kierownik da znać jak sobie coś tam poprzelicza
Tak to jest jak się robi jedno a myśli o drugim(brat w tym czasie leżał w szpitalu )
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia