Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Na budowie zastój.
Ja chodzę jakiś taki "nieokreślony" i wyszukuje sobie problemy, nie próbując ich rozwiązać.
Lada dzień mi minie, bo tak już mam
Geodeta ma już zgodę "wszystkich ważnych" na podział działki i w przyszłym tygodniu przyjedzie na działkę odkopywać kamienie i ustalić szczegóły.
Ja powoli przeglądam oferty banków, żeby chociaż trochę się orientować w temacie kredytu.
A teraz bardzo przydatna rzecz, którą dostałem na święta od św. Mikołaja.
Będę musiał tego często używać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia