Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Taki geodeta to rewelacja.
Przedwczoraj umawiałem się z Nim na działce na 15.30, żeby omówić jak podzielić działkę. Wiedziałem, że nie będzie miał instrumentów, ale i tak przyjechał bo mi tak pasowało .
Wczoraj podczas mojej nieobecności był na działce, wkopał kamienie, powymierzał jeszcze parę rzeczy i skończył prace w terenie. Jutro ma złożyć wszystko w urzędzie i będziemy czekać
W zasadzie podjąłem decyzję co do likwidacji spiżarni, a jej miejsce zaanektuje na potrzeby kuchni, dzięki czemu z salonu nie będzie widać garnków do czasu, aż się nie dorobię zmywarki \
Będę musiał zlikwidować okno w spiżarni i wygląd elewacji już nie będzie taki symetryczny, ale chyba jakoś to zniosę.
Dzięki temu, że nie będzie drzwi do spiżarni, będę mógł zabudować powierzchnię pod schodami
Coś zaczynam za dużo kombinować, ale wydaje mi się, że ta będzie lepiej
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia