Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    258
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    624

Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.


marjucha

643 wyświetleń

Zacząłem układać strop.

 


Najpierw z pomocą taty i brata wciągnąłem belki na garaż.

 


Trochę to ważyło, bo miały długość 6,6m, ale się udało.

 


Potem było żmudne podbijanie desek, żeby wypoziomować belki, a jednocześnie żeby belki były około 4cm nad cegłą kończącą ściany parteru.

 


Udało się i wczoraj zacząłem stemplowanie, ale z racji tego że nie było pomocnika, to postępy mizerne

 


Plan na dzisiaj to skończyć stemplowanie i zrobić szalunek pod strop, w miejscu gdzie jest przerwa pomiędzy ostatnią belką, a wieńcem ściany.

 


Od poniedziałku chcę układać zbrojenie, które ma dojechać dzisiaj.

 


Ceny stali przerażają

 


Miałem też telefon z banku.

 


Wczoraj została zaakceptowana przez ich dział techniczny wycena sporządzona przez rzeczoznawcę(chcę 180000 tyś, a on wycenił, że potrzeba jeszcze 181500 ) i teraz około tygodnia mamy czekać na decyzję .

 


Powoli zaczynam się gubić.

 


Nie wiem na czym się skupić

 


Jest szansa sobie nieźle dorobić, ale odbywa się to kosztem budowy.

 


A tą traktuje bardzo ambicjonalnie i wiem, że w przypadku gdybym się zdecydował na ekipę to byłbym rozczarowany

 


Długo już tak nie pociągnę, żeby ciągnąć tyle rzeczy na raz.

 


Trzeba się mocno zastanowić nad tym co i jak dalej robić.

 


Pozdrawiam

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...