Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    258
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    608

Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.


marjucha

511 wyświetleń

Takie myśli mnie naszły.

 


Czemu za wszelką cenę chcę budować sam?

 


Przecież mogę wziąć ekipę i ich pilnować. Będzie pewnie trochę szybciej, mniej dokładnie, ale przecież inni(większość) buduje w ten sposób i mieszkają

 


W chwili obecnej nie mam nawet czasu pomyśleć o kolejnym etapie jakim będzie dach, a co dopiero jakieś ogrzewanie czy inne fajerwerki .

 


Zastanawiam się, czy się nie zagalopowałem w tym budowaniu.

 


W chwili obecnej nie mam czasu na życie. Najpierw praca na etacie, a popołudniami i w wolne dni albo praca na zlecenie albo samodzielne budowanie.

 


Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem chwilę, żeby poleżeć i pomyśleć

 


Muszę znaleźć jakieś rozwiązanie, bo przecież budowa miała być przygodą życia, a nie ciężarem(którym niedługo się stanie, jeśli czegoś nie zmienię).

 


Mam nadzieję, że to tylko gorsze chwile mnie naszły i szybko się z tego wyplątam

 


Zaczynam myśleć o zatrudnieniu pomocnika, bo większość prac wymaga jednak dwóch osób.

 


Zobaczymy co dalej jak zaleje strop na całym domu. Wtedy podejmę decyzję jak dalej budować. Pewnie dalej będę to ciągnął, bo mimo wszystko sprawia mi to wiele radości i satysfakcji, ale skąd brać na to czas?

 

 


Pozdrawiam

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...