Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Wczoraj razem z bratem wciągnęliśmy do góry belki stropowe nad salonem i kuchnią.
Potem odeskowaliśmy od wewnątrz, a dzisiaj będziemy stemplować.
Byłem też w Starostwie, gdzie złożyłem podanie o wydanie zaświadczenia, że moje pozwolenie na budowę jest ważne po podziale działki.
Kurde, chyba jest, co?
To ostatni dokument, którego chce ode mnie bank.
Jakoś nie mam weny, żeby się za to zabrać
Może to ta świadomość, że będę od nich zależny przez następne X lat
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia