Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Dostałem zaświadczenie, które niezwłocznie zawiozłem do banku.
Pani w urzędzie dotrzymała słowa.
Poszedł wniosek o zmianę warunków kredytowania(więcej na krócej).
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Popracowałem na budowie, ale resztę dnia sobie odpocznę od większego wysiłku, bo jakoś mam dzień słabizny
Popracuję przy komputerze i też będzie dobrze.
Poza tym muszę parę rzeczy doczytać, więc nawet dobrze się składa.
Pozdrawiam(Asię i Piotra również )
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia