Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    258
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 230

Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.


Zdrowie nadal takie sobie, ale lepiej niż było.

 


Już mogę pracować na budowie.

 


Od dzisiaj na budowie mają działać dwaj panowie i robić szalunki i zbrojenie pod schody zabiegowe. Pominę ile mnie to będzie kosztowało, ale podobno takie są ceny .

 


Teraz mam większą motywację do budowania samemu, bo jak miałbym płacić za robociznę, to by mi kasy zabrakło chyba na stanie surowym zamkniętym .

 


Niestety ten weekend pracuję, ale w przyszłym tygodniu mam mieć wolne to znowu zażyje trochę ruchu

 


Generalnie doszedłem do wniosku, że moje nerwy coraz szybciej puszczają i częściej daję upust swojej frustracji

 


Przekonał się wczoraj o tym pan kurier co mi te moje głowice wiezie i dowieźć nie może

 


Znowu nie dowiózł, bo była pomyłka w adresie, którą już dawno sprostowałem, i gdy do niego zadzwoniłem to usłyszałem, że będą do odbioru w magazynie bo on nie będzie jeździł na pipidówy

 


Powiedziałem mu co myślę, zadzwoniłem do ich centrali i okazało się,że jednak będzie musiał polubić jeżdżenie po pipidówach

 


Mają być w poniedziałek

 


Pozdrawiam

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...