Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
W szybkim skrócie
Zdjęcia z soboty rano
http://images29.fotosik.pl/283/bb79911c5f6ccd19med.jpg
http://images23.fotosik.pl/283/6f103b1885724c66med.jpg
http://images41.fotosik.pl/19/7302b8162e3c0e14med.jpg
http://images41.fotosik.pl/19/d61cd4dd7fdb3f6emed.jpg
A tak wyglądało w niedzielę popołudniu, gdy całość solidnie podlałem
http://images36.fotosik.pl/19/f5b451c8ba5f6daemed.jpg
http://images40.fotosik.pl/19/abdf3d1d0e45296bmed.jpg
http://images33.fotosik.pl/384/5220fd6c8d468e20med.jpg
http://images33.fotosik.pl/384/74d46bceb90b1f14med.jpg
http://images46.fotosik.pl/19/48442ec652013ab2med.jpg
Całe zalewanie poszło sprawnie.
Po zalaniu zmogła mnie grypa żołądkowa i trzyma do dziś.
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia