Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
No i sobie pomurowałem
Dzisiaj jestem lekko zmęczony skakaniem po rusztowaniu, ale się rozruszam  
Zdążyłem się odzwyczaić od takiej pracy  .
Dzisiaj powinienem skończyć jeden szczyt i rozpocząć murowanie drugiego  
A potem przerwa aż do poniedziałku, bo brak czasu na pracę na budowie  
Pozdrawiam 

		
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia