Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Taki fajny post już był napisany i go ...
Znalazłem chwilkę i może opiszę stan obecny na budowie .
W chwili obecnej wymurowane są wszystkie ściany szczytowe, a na dwóch z nich zalane są już wieńce, które mają za zadanie zwiększenie oporu wiatrowego.
Trzecia wieniec czeka na swoją kolej i jutro zacznę się za niego brać.
Planuję, że jutro popołudniu uda się zrobić szalunki i zbrojenie, a we wtorek go zalejemy .
Czy się uda? Zobaczymy
Góra wieńca jest 5 cm niżej niż góra krokwi, tak aby można było tam wcisnąć później wełnę mineralną.
W chwili obecnej budowa wygląda tak:
http://images42.fotosik.pl/38/d50de45e7a2896famed.jpg
Widok z hałdą ziemi na pierwszym planie
http://images40.fotosik.pl/38/b3a9de07d35dba30med.jpg
Częściowo pomalowana podbitka
http://images42.fotosik.pl/38/0919d432b4e01939med.jpg
A teraz poddasze
Widok w kierunku garażu
http://images33.fotosik.pl/419/5c580079ba7392dcmed.jpg
I widok w kierunku balkonu
http://images47.fotosik.pl/38/9d4d0e823c56bfe0med.jpg
Zanim wejdą dekarze muszę jeszcze na gotowo wyciągnąć kominy.
I tak się zastanawiam, jak je zakończyć od góry, gdy już będą obmurowane klinkierem
Macie jakieś pomysły?
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia