Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Praca na budowie wre.
W chwili obecnej została przybita cała nadbitka i położona prawie cała membrana.
Dzisiaj kończą z rana kładzenie membrany, uzupełnią brakujące łaty i zajmą się transportem dachówki na górę.  .
Niestety po tych pracach znikną na trzy dni, więc spotkam się z nimi zapewne dopiero po świętach.  
Z drugiej strony muszą i tak czekać, aż będzie skończony drugi komin, a na chwilę obecną obmurowany klinkierem jest dopiero jeden  , na którym dzisiaj zaleję płytę przykrywającą.
Wczoraj byliśmy z Anią w sprawie okien i dzisiaj mam dostać na maila szczegółową wycenę  .
Montaż prawdopodobnie w drugiej połowie stycznia.
Kierownik budowy na chwilę obecną nie ma żadnych zastrzeżeń do pracy cieślo-dekarzy   i to bardzo mnie cieszy.
Teraz muszę jeszcze szybko rozgryźć temat instalacji odgromowej i będzie dobrze  
Pozdrawiam

		
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia