Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Ech, ale ten czas pędzi
Sprawy okołoślubne już prawie wszystkie załatwione, więc będzie można w końcu zająć się na poważnie budową domu.
Jak nie wymyślę innego rozwiązania, a pozostanę przy wersji z podłogówką na poddaszu to będę musiał wymienić drzwi balkonowe w dwóch pokojach  
Głowa już mi pęka od kombinowania, ale może coś wymyślę  
W środę wchodzą tynkarze  
Ja mam dużo innej pracy, ale być może zajmę się w tym czasie klejeniem styropianu na zewnątrz, bo przecież kiedyś muszę to zrobić.
Podsumowując: pracy dużo, czasu mało 
Na szczęście jest odskocznia, bo zaczęliśmy uczęszczać z Parysem na szkolenie PT  
Fajny sposób na wybieganie się i odreagowanie  
Pozdrawiam 

 
		
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia