Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Wczoraj zakończyłem rozprowadzanie ciepłej wody i kanalizacji
Jeszcze dokupię trzy mocowania do wyprowadzenia pionu do kominka wentylacyjnego i temat można uznać, za całkowicie zamknięty
W instalacji wody przecieków brak.
Wczoraj zrobiłem jeszcze przepusty w stropi i ścianie pod planowane rury od podłogówki, a od jutra zabieram się za jej kładzenie, bo posadzkarz chciałby wejść już 12.05, a nie jak chciałem 20.05
Umówiliśmy się, że ja się postaram zdążyć do tego czasu, chociaż lekko nie będzie, ale jeśli będzie coś nie tak, to po prostu przesuniemy termin.
Inna rzecz, że byłoby super gdybym zdążył do tego czasu, bo po powrocie z podróży poślubnej, posadzki będą gotowe do wygrzewania
I tyle na razie.
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia