Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Wczoraj Ania pofugowała sobie w kotłowni i pod koniec zaczęła dochodzić do wprawy, więc fugowanie mam z głowy
Ja trochę pobawiłem się w robienie porządków, bo nic mnie tak nie wkurza, jak przekładanie czegoś z kąta w kąt
Potem położyłem gładź we wszystkich kątach w pomieszczeniu i dzisiaj zacznę kłaść drugą warstwę gładzi w kuchni i salonie.
pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia