Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Do pomalowania został już tylko holl.
To prawdopodobnie jutro.
Dzisiaj po powrocie z pracy w planach mam obsadzenie zlewozmywaka.
Jak się uda coś więcej(bo czasu dzisiaj mam mało), to pewnie jeszcze okap podłączę i powieszę.
Piec ładnie pracuje i w domu zrobiło się przyjemnie.
Meble nadal się składają.
Do wymiany jest jedna szafka nocna, ze względu na uszkodzenie, ale z tym nie ma problemu.
W poniedziałek muszę pędzić do Gminy uzupełnić dokumenty w sprawie wjazdu na działkę.
Oby się udało
Tyle na razie.
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia