Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Holl pomalowany.
Meble w kuchni już wyczyszczone i szafki powoli się zapełniają.
Okap powieszony, za to zlew nie jest jeszcze zamontowany na stałe.
Mocowania mają za krótkie śrubki i muszę je wymienić.
Poza tym uszkodziłem jeden element syfonu podczas skręcania i muszę go dokupić.
Oprócz tego dołączone wężyki okazały się za krótkie więc też muszę kupić nowe.
W sypialni jest już złożone łóżko, więc do złożenia została już tylko szafa.
Oprócz tego podłączyłem halogeny w holu i nareszcie jest tam jasno.
Temperatura w domu to obecnie jest 22oC, bo chcę, żeby wszystko ładnie powysychało przed przeprowadzką.
Jutro do Gminy w sprawie wjazdu i muszę też zadzwonić i uzgodnić termin montażu drzwi do łazienki.
Tyle na razie.
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia