Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    258
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    603

Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.


marjucha

696 wyświetleń

Oj, takiej długiej przerwy to chyba nie miałem.

 


Dzisiaj Paweł o 15.25 kończy miesiąc

 


Chyba nie muszę pisać, że odkąd się pojawił, to wszystko się zmieniło

 


Już nic nie jest takie pilne jak było i mimo świadomości ile jest do zrobienia to często odpuszczam .

 


Po wielkich bojach skończyłem w końcu zaciąganiu styropianem siatką i klejem.

 


Druga warstwa na spokojnie wiosną.

 


W niektórych miejscach łatwo nie było.

 


Jeden szczyt robiłem z drabiny stojącej na balkonie, pełzając po niej jak wąż.

 


Najbardziej obawiałem się ściany na uskoku pomiędzy garażem a domem.

 


Kombinowałem na różne sposoby, a ostatecznie przystawiłem rusztowanie do dachu nad garażem, oparłem na nim drabinę, którą położyłem na dachu i z tejże drabiny ocieplałem

 


Na początku czułem się niepewnie, ale dało się

 


Teraz przenoszę się na poddasze.

 


W planach najpierw mocowanie wieszaków typu "grzybek", potem przegląd membrany dachowej i ewentualne poprawki, zwłaszcza przy oknach dachowych, potem pierwsza warstwa wełny mineralnej między krokwie i na to druga warstwa wełny mineralnej położonej prostopadle do krokwi i dociśnięta profilami założonymi na przygotowane już wieszaki.

 


Takie plany a zobaczymy jak wyjdzie

 


Teraz walczę z wjazdem na działkę, a w zasadzie z projektem.

 


Jakiś czas temu wystąpiłem do gminy o uzgodnienie lokalizacji wjazdu i je otrzymałem.

 


Oprócz tego otrzymałem informację, że muszę również zrobić projekt wjazdu na działkę, podpisany i podpieczętowany przez osobę z uprawnieniami.

 


No i super.

 


Znalazłem projektanta, który sobie wszystko pomierzył i chce rysować.

 


I teraz wyszła skucha, bo mapa do celów projektowych jest już nieaktualna i muszę robić nową

 


Najbardziej wkurza mnie to, że kiedyś uzyskałem ustną informację, że będę potrzebował tylko szkic planowanych prac a nie projekt.

 


Tym sposobem muszę zapłacić za nową mapę i projekt i poczekać parę miesięcy, bo oczywiście wszędzie projekt musi poleżeć i poczekać na akceptację

 


Poza tym mam nerwówkę z bankiem i kredytem, ale napiszę jak wyjaśnię sytuację(mam nadzieję, że już dzisiaj popołudniu)

 

 


Pozdrawiam

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...