Smolik EKO
Czytam Wasze dzienniki a sama boję się żeby nie zapeszyć. Ale co tam...
Pomysł na domek zrodził się gdy musieliśmy zwolnić nasze mieszkanko. Zmęczeni ciągłym byciem nie na swoim szukaliśmy czegoś. Ceny mieszkań zabójcze. Znaleźliśmy nawet jedno ciekawe ale właścicielka cos zwlekała z decyzją. W końcu przeprowadziliśmy się do rodziców i tam dalej mysleliśmy. Gdy niesmiało zaczeliśmy cos w tym kierunku robić okazało się, ze gmina uchwala plan zagospodarowania przestrzennego i wszystko wstrzymane. A więc czekamy. W międzyczasie wystawiamy działki na sprzedaż (z czegoś trzeba budowe sfinansować) A było to koło sierpnia 2009. Oglądamy różne projekty, od tych większych po te malutkie. Początkowo myslimy o poziomce 3 z Archonu+. Ale coś nam nie pasuje . Szukamy dalej...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia