NJerzy buduje sobie klocek.
No i niepoważni ludzie w banku millenium zmarnowali mi kilka tygodni. Miał być kredyt na początku października i nie był Cały problem polegał na tym że moim głównym źródłem dochodu jest działalność gospodarcza a banki wolą ludzi niesamodzielnych, na etacie i takim dają kredyty na podstawie jednego świstka - czyli mój pracownik dostaje kredyt od ręki, a ja latam do banku ze stosami zaświadczeń. W każdym razie musiałem od nowa szukać kredystu. Dokształcony przygodą z millenium zadawałem podchwytliwe pytania, i uzyskiwałem dziwaczne odpowiedzi. Postanowiłem więc użyć jakichś skromnych znajomości jak również skorzystać z oferty pośredników. "Po znajomości" udało się w jednym banku uzyskać kredyt bez dziwacznych papierów i zbędnych zaświadczeń, ale na nieco zbyt małą kwotę. Za to na medal spisał się Open Finance w Katowicach - po mojej pierwszej u nich wizycie, obiecali załatwić kredyt w kwocie którą chciałem, bez konieczności zdobywania kolejnych zaświadczeń, po prostu to co odebrałem z millenium im wystarczyło, mimo że niektóre rzeczy właśnie straciły ważność. Najciekawsze że kredyt dość szybko załatwili, nie musiałem nic donosić z wyjątkiem oczywistych aktualnych zaświadczeń z US i ZUS, a jeszcze ciekawsze - wysokość raty najniższa ze wszystkich ofert jakie dostałem, a miałem oferty z ośmiu banków. W każdym razie na Mikołaja, 6 grudnia, byłem gotów finansowo do dalszej budowy ale niestaty pogoda nie sprzyjała. W grudniu udało mi się podczas odwilży zrobić jedynie stopy betonowe pod 2 słupy, i schody betonowe do piwniczki. Pozamawiałem tez trochę materiałów, zrobiłem kilka projeków szczegółowych.
Pogoda dzisiaj zachęcajaca, jutro pojadę sprawdzić czy śnieg i lód zginął, jeśli tak to od wtorku wznawiam prace
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia