NJerzy buduje sobie klocek.
Wieniec rozszalowany. Wczoraj zaczęliśmy układać strop. Padało cały czas, mżawka przerywana deszczem. W ciągu 6 godzin we dwóch udało nam się położyć 23 belki. Na dzisiaj zostało do ułożenia jeszcze 15 długich i 3 krótkie. Dzisiaj pogoda dopisała, a i pracowaliśmy w trzech - ułożenie 15 belek zajęło może godzinę, potem wzięliśmy się za deskowanie - tak że w 9 godzin mam ułożone wszystkie długie belki i przybiliśmy 2/3 desek. Teraz nie ma wątpliwości że wybór drewnianego stropu był dobry - wychodzi na to ze koszt wykonania stropu jest podobny jak szalunku pod płytę betonową, a odpada koszt stali i betonu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia