NJerzy buduje sobie klocek.
Udało się zrealizować teorię w praktyce - ogrzewanie ułożone. Na parterze 3 pętle w salonie, jedna w łazience - najkrótsza i jedna w holu - najdłuższa. Na piętrze 3 pętle w sypialni połączonej z garderobą, 3 w pracowni, jedna w łazience. Większość pętli ma ok 65 metrów. Łącznie ułożyłem ok 820 m rurki. Ponieważ nikt nikt potrafił mi wykazać "lepszości" specjalnej folii pod podłogówkę, zastosowałem taką samą jak do paroizolacji dachu - oszczędność pięciokrotna - warto było uczyć się fizyki .
Przed ogrzewaniem skończyliśmy dach od środka - pomiędzy listwy poszło dwie warstwy twardej wełny 2 cm, następnie folia paroizolacyjna. Była to mam nadzieję ostatnia niezwykle nieprzyjemna praca na budowie - zaduch, kurz gryzącej wełny, ręce ciągle w górze.
Zakupiłem prawie komplet baterii do całego domu - wszystkie termostatyczne. Chyba to oznacza że rozpocząłem wykończeniówkę Już czuję się wykończony samym oglądaniem. Z wyborem rozwiązań technicznych nie mam problemów, ale okazuje się że talenty plastyczne mam za małe w stosunku do wymagań.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia