NJerzy buduje sobie klocek.
Robimy wszystko na raz. Na zewnątrz kończą klejenie styropianu, zamontowali też obórkę blacharską dachu i uszczelnili ją taśma Soudal.
W środku stawiamy ścianki g-k, zamontowałem rozdzielnię prądu, powstała większość kanalizacji. Trochę nam bruździ brak uszczelki do bufora, nie możemy go skręcić i nawet częściowo zabudować płytami g-k.
Większość instalacji ma iść w ściankach działowych, jakoś udaje się wszystko dopasować, ale momentami jest ciasno, i nadal nie jestem do końca pewny czy nie wystąpią gdzieś kolizje przestrzenne - na razie jest jedno miejsce gdzie kanał wentylacyjny będzie musiał robić niezłego zawijasa - najpierw zakręt 180 stopni i zaraz 90 stopni w przeciwną - będzie ciasno.
Co chwilę wymyślam jakieś nowe rozwiązania - wczoraj zrobiłem słupki w ścianie g-k, do których jest przymocowana ościeżnica drzwi w następujący sposób: profil pionowy 70mm wypełniłem ciasno dopasowanymi "belkami" ze styropianu, następnie ten profil został włożony w podobny ale 100 mm, i szczelina po obu bokach została zapiankowana. Takie słupki są bardzo lekkie i naprawdę sztywne, bardzo dobrze utrzymują ciężkie drzwi w nich osadzone. Dziś zrobiłem podobne, ale w wersji uproszczonej - dwa profile 50 mm złożone jeden w drugi, co dało kwadratową rurę, a w środek pianka. Te słupki posłużą do zamocowania stelaża pod miskę. Na jeszcze niezwiązanej piance wydawały się dużo sztywniejsze od drewnianych o takim samym przekroju i podobnej wadze.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia