NJerzy buduje sobie klocek.
Ogrzewam dom wodą o temperaturze 17 - 19 stopni. Nastawiłem na termostacie pogodowym temperaturę wewnętrzną 10C, najniższa krzywą grzewczą, i taką temperaturę wody sobie wyliczył i ustawia na mieszaczu. W domu mam - ciekawostka - 14C, a w salonie 15-16 C gdy palę w piecynku.
Muszę zaprogramować sobie jeszcze bardziej płaską krzywą grzewczą, bo jak ustawię docelowe 20C to będzie ze 26.
Palenie w piecynku podoba mi się coraz bardziej. Dzisiaj przepuściłem przez niego ze 20kg odpadów desek w 8 godzin, co wystarczyło na utrzymanie temperatury w całym domu, podniesienie jesj w salonie o 2C, i ogrzanie wody w buforze od 17C do ponad 40C (w niedzielę nie paliłem to ciepełko z bufora zostało zużyte)
Spodziewam się że jutro będzie jeszcze ze 25-27C w buforze.
Rozpracowałem sterowanie piecynkiem. Ma zamontowany miarkownik ciągu i termostat - sterownik pompy. Niestety oba urządzenia nie są optymalne do kominka. Termostat ma za dużą histerezę, której się nie da przeregulować. Miarkownik nie jest w stanie utrzymać stałej mocy palenia - nie reaguje na tempo i fazę spalania, za to niepotrzebnie reaguje na zmianę temperatury wywołaną załączeniem pompy. Muszę zrobić miarkownik który będzie pilnował temperatury w kominie a nie temperatury wody, oraz sterownik pompy który będzie mierzył temperaturę wody w piecynku i w buforze optymalizując ładowanie bufora.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia