NJerzy buduje sobie klocek.
Zrobiłem oświetlenie we wnęce kuchennej, za podciagiem ukryłem 2 długie (120 cm) świetlówki 28 W:
http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/29marca2009P1020145.JPG" rel="external nofollow">http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/29marca2009P1020145.JPG
W salonie przybyły kinkiety, które są głównym oświetleniem, lapmy sufitowe mimo łącznie 10 żarówek dają bardzo mało światła, ale doskonale tworzą nastrój:
http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/29marca2009P1020146.JPG" rel="external nofollow">http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/29marca2009P1020146.JPG
Oświetliła się i pracownia - niestety obiektyw nie objął całości:
http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/29marca2009P1020147.JPG" rel="external nofollow">http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/29marca2009P1020147.JPG
Zawisło też oświetlenie w sypialni i w holu nad schodami, których jeszcze nie ma.
Zakupiłem gresy na podłogi, czekam na montaż paneli w środę i na przesyłkę z wykładziną.
Zostały zamontowane puszki pod gniazda elektryczne - pierwotnie miały być gniazda natynkowe, ale by za bardzo odstawały. Bez problemu i zniszczeń zrobiliśmy otwory w już pomalowanych ścianach, za pomocą koronki wolframowej. Naturalnymi otworami w MAX-ach przeszły kabelki do szczeliny między jastrychem a ścianą. Można tą metodą dołożyć gniazdo w dowolnym miejscu i kiedykolwiek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia