Dziennik Metei
Melduje ze w srode w nocy o godzinie 2.30 nadszedł historczyny moment...PIEC RUSZYŁ! Mój Misiaczek męczył sie w nocy i sam go odpalił. Nareszcie w domku mamy ciepełko a piecucho mruczy sobie po cichu....:)
Mamy też zrobione sufity na parterze:)
Domek w środku wyglada już całkiem, całkiem...
Zrobiłam małą sesję zdjęciową domku i naszego nowego psiaka, zdjęcia jednak robiłam telefonem więc jakość jest byle jaka no ale cóż...lepsze to niż nic:)
No to zaczynamy...
Tu będzie nasza duża łazienka, hydraulika zrobiona brakuje podłogówki i wylewek
http://foto.onet.pl/upload/44/8/_593740_n.jpg
Tutaj bedzie mała łazienka dla dzieci
http://foto.onet.pl/upload/8/36/_593739_n.jpg
Tutaj wykusz w salonie...juz otynkowany:)
http://foto.onet.pl/upload/1/57/_593741_n.jpg
No i nasza słodka Dejzi
http://foto.onet.pl/upload/3/29/_593743_n.jpg
Tu sie juz zaprzyjazniła z naszym łaciatym
http://foto.onet.pl/upload/39/77/_593737_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/18/27/_593738_n.jpg
A tu śpia sobie smacznie:)
http://foto.onet.pl/upload/30/57/_593745_n.jpg
Na dzisiaj to koniec...
Wesołych Świąt życze wszystkim
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia