Mieszkanko Malgosi - prawie jak budowa
Zaprosilismy znajoma projektantke wnerz. Radzi, zeby wyburzyc sufit w kuchni i salonie, zeby reszte sufitow zostawic (bo bedzie zimno). Jest zima a w mieszkaniu jest goraco, ze ciezko wytrzymac. My mamy zupelnie inna koncepcje - wyburzyc sufit w korytarzu i salonie i zrobic antresole. Architektka odradza (bo to skomplikowana konstrukcja). Poleca do usuwania sufitow swojego znajomego. Zaczynamy jednak od wymiany okien. Tych, ktore sa nie da sie otworzyc, a na balkonie mieszka potezne stado golebi. Przychodzi facet od okien i mowi, ze ma w tym bloku kolege i ze mieszkania sa tu wysokie na 3,90! Antresola musi byc. Nie ma glupich.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia