W Kasztanowej Aleji
Miało być o domu i ogrodzie, więc teraz ten drugi element.
Nasza działeczka ma 37m szerokości i aż 600m długości. Nie mam bynajmniej ambicji robienia 2ha ogrodu (przynajmniej na razie ) Postanowiliśmy ogrodzić pierwsze 200m działki, a dalszą część pozostawić na razie pod uprawę miłym sąsiadom. Być może w przyszłości urządzę tam pastwisko dla mojego konia (o ile zdecyduję się wziąć go do siebie na działkę). Skromnie licząc mam więc 7,4 tys. m2 do zagospodarowania Zrobiłam sobie ogólny szkic nasadzeń na działeczce i powolutku rozrysowuję poszczególne rabaty. Będę je w miarę możliwości finansowych i czasowych urządzać jeszcze w trakcie budowy - zaczynając oczywiście daleko od przyszłego domku. Wygląda to na razie nieco śmiesznie - kawałki wykarczowanego pola po środku morza wysokiej trawy, ale co tam - mnie cieszy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia