Mieszkanko Malgosi - prawie jak budowa
P. udalo sie oderwac plytke, wiec polowa klopotu z glowy. :) Miejmy nadzieje, ze sie ja da podciac przy pomocy brzeszczotu wolframowego (strrrrasznie mi sie ta nazwa podoba :)). Cos tam sie wprawdzie leje spod wc, ale nic to, musi byc dobrze...
Najwazniejsza wiadomosc jest taka, ze po paru godzinach walki z rurami udalo sie w koncu zamontowac prysznic. Jeszcze raz duuuuuuuuuuza buzka dla malki (i slubnego). Jestescie jego rodzicami chrzestnymi. Na imprezke - tynkowke jestesmy przygotowani w pelni.
Ide wybierac parawan nawannowy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia