Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    43
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    129

W Kasztanowej Aleji


Bonga

497 wyświetleń

Granice.

 


Granice działki wyznaczylismy sobie już 3 lata temu. Kupiliśmy słupki, które zabetonowaliśmy w punktach granicznych. A że punktów tych mamy aż 12, to tanio nie było. Słupki stały sobie może z 2 miesiące. Do dziś ostał się tylko jeden. A że sąsiadów mamy "gospodarnych", którzy dbają, żeby się ani piędź ziemi nie zmarnowała, to worali nam się w pole po obu stronach działki zakopując przy okazji resztki betonowych podstaw słupków. Z ciężkim sercem musieliśmy więc teraz odnowić granice. Tym razem w punktach granicznych wbiliśmy 3-metrowe pręty - no tego to nie ruszą za nic. Zaraz przyleciał do nas sąsiad z awanturą, że takich ostrych rzeczy to się nie powinno wbijać, bo oponę sobie w ciągniku przedziurawi. Oponę - na naszym polu wicie rozumicie. No więc mu mój ślubny grzecznie wytłomaczył, że jak nie będzie po polu sąsiada jeździł, to na pewno nie przedziurawi. Ot taki urok wiejskiego sąsiedztwa No zobaczymy jak to dalej będzie, może uda nam się w przyszłym tygodniu przywieźć słupki (tym razem drewniane) i wkopać je wokół tej części działki, którą chcemy w tym roku ogrodzić.

 


0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...