W drodze na wzgórze
Dzisiaj w czasie gdy mąż podlewał płytę, ja korzystając z tego, że nareszcie wyszło słoneczko wzięłam się za fotografowanie okolicy A jest ona przepiękna szczerze powiedziawszy, za każdym razem jak jestem na budowie, zakochuję się w tym miejscu na nowo najchętniej to już bym się tam przeniosła ale póki co to tylko do namiotu
widok od strony wykuszu
http://foto1.m.onet.pl/_m/f87dd8fcb4a2e20413a3377e5c718f31,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/b3e8ef23ec5b76168bdf3beeef49861e,6,19,0.jpg
krajobraz od strony salonu (elewacja tylna)
http://foto3.m.onet.pl/_m/f0a0ff5bc1830cf7e255cb291c867837,6,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia