Początek
Działka
Naszą decyzję o budowie podjeliśmy tak mniej więcej ok. listopada 2002 roku i to pod wpływem podziwianych krajobrazu.Gdy znależliśmy ten zakątek to zświtała nam myśl "A może tak domek ? "Ziarno zostało zasiane, padło na podatny grunt i w trymiga zapuściło korzenie i się rozrosło. Do tamtej chwili żyliśmy sobie spokojnie, nasza egzystencja była ustabilizowana z małymi przyjemnościami. A tu takie rzeczy, sami siebie zaskoczyliśmy tymi planami. Za te wybryki umysłu w pełni odpowiedzialny był teren zabudowy .Jest to teren dawnego PGR-u ,otulony pięknymi lasami. Odległość od miasta to ok.4-7 km.(4 km.odl. tablica-tablica, 7km. to odl. centrum- cenrum) Gmina podzieliła ten teren na działki minimum 1000m isprzedawała. Z tym że rozwój osady dzielił się jakby na trzy etapy. Pierwszy etap (działki sprzedawane ok. 10 lat temu)-już prawie całkowiciezagospodarowane (oprócz dróg). Drugi etap- działki z rzadka zabudowane.I trzeci etap ( na rok 2002 listopad) działki dopiero szykowane do sprzedaży. Cały rok 2003 szukamy działki na terenie pirwszego etapu. Są to już tylko indywidualni sprzedawcy a w związku z tym ceny dużo wyższe, ale infrastruktura w dużo lepszym stanie.. Jak już prawie znajdujemy, okazuje się że ktoś nas uprzedził, ceny podbijać nie będziemy ( taką otrzymaliśmy propozycję ) bo nas poprostu na to nie stać. Podobnych rozczarowań było jeszcze trzy.1. -Ładna działka, przystępna cena- wjazd od południa-niebardzo.2.-Ładna,duża-2000m,co za tym idzie droga, całe szczęście że graniczący z nią las był od strony wsch-południe-łatwiej nam zrezygnować.3.-Działka 1500m, bardzo ładna, słoneczna ale bez drogi tylko chaszcze.Na moje zapytanie w Gminie na temat tej drogi( w planach jest)Pani poinformowała że nikt z właścicieli nie składał zapotrzebowania na tą drogę.Na mój nos pachniało problemami. Wycofaliśmy się z tej tranzakcji. I niby tak przypadkiem wybraliśmy się do strefy III.całkowicie nie zagospodarowanej. Niby tak, tylko popatrzeć.No i co? No i się urodziło!Piękny pas przy lesie, działki od 1300-1800mgraniczące z lasem od strony zach-północnej, droga-wjazd pół-wschód.Wizyta w Gminie- sprzedaż wstrzymana do końca 2003 roku.I wtedy wiedzieliśmy- tylko TU.Do tego czasu jeżdzimy obserwować teren( ogólnie mokry)las-czy nie przysłania za bardzo słoneczka (nie)i ogólnie wybrzydzamy nad wyborem działeczki, jakby wcale nie ograniczały nas finanse.W końcu decyzja pada na 1500m w ładnym prostokącie. Akt notarialny podpisujemy pod koniec lutego2004roku. mamy swoją ziemię!!!
http://foto.onet.pl/upload/22/37/_452784_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/22/37/_452784_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/45/8/_452779_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/45/8/_452779_n.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia